Addendum: of the author...
Komentarze: 3
Na sam koniec zdecydowałem się opisać siebie... doszedłem do wniosku, że będzie to niezłe zamknięcie cyklu, a poza tym pasujące do ogólnej koncepcji porządku, jaki przyjąłem i według jakiego opisywałem poszczególne osoby... no, i Ela też miała w tym swój udział...
Chuaigh me chun aonaigh is dhiol me mo bho
Ar chuig phunta airgid is ar ghini bhui oir
Ma olaim an t-airgead is ma bhronnaim an t-or
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Ma olaim an t-airgead is ma bhronnaim an t-or
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Z rzeczy, które są najbardziej dla mnie charakterystyczne, najznamienitszą jest chyba uwielbienie samotności... a ja kocham moją samotność, daje mi ona swego rodzaju wolność... nie muszę się na nikogo oglądać, nie muszę liczyć się z nikim (oprócz jednej, jedynej osoby)... owszem, są ciemne strony bycia wilkiem samotnikiem... nie potrafię z nikim rozmawiać, nie potrafię wyrażać się jasno i przejrzyście... poza tym pewnie dlatego mam takie luki w wykształceniu, jaki mam... bo zatrważająco niskiej inteligencji niestety nie mogę zwalić na siebie, niestety nie jest to moja wina... taki się po prostu urodziłem...
A theim na choille chraobhaigh cruinniu smeara no cno
A bhaint ullai de gheaga no a bhuachailleacht bo
Ma shinim seal uaire faoi chrann a deanamh so
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Ma shinim seal uaire faoi chrann a dheanamn so
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Patologicznie nie znoszę tłumów większych niż jakieś osiem osób... otwarte przestrzenie owszem, ale bez ludzi... wierzę, że w poprzednim wcieleniu byłem wędrownym bardem... bo jedna z niewielu rzeczy, jakie trochę umiem, to opowiadanie historii... ale nawet tego nie umiem dobrze... nic nie umiem dobrze... nie znam się w zasadzie na niczym... czytałem przerażająco mało książek, obejrzałem przerażająco mało filmów... jak na złość uwielbiam Dantego Alighieri (stąd moja ksywka, tak mnie "ochrzczono"), a z moim śladową wiedzą nie mam prawa o nim mówić, nie wspominając o czytaniu jego dzieł...
Ma theimse chuig airneal is rince is sport
Chuig aonach is rasai's gach cruinniu den tsort
Ma chim daoine sugach is ma bhim sugach leo
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Ma chim daoine sugach is ma bhim sugach leo
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Mam głupie zainteresowania... interesuję się, a raczej mam obsesję na punkcie fantasy i wszystkiego, co się z nią wiąże... jestem od niedawna członkiem bractwa rycerskiego, ale pewnie niedługo mnie wywalą, bo się nie nadaję... nawet tego nie żałuję, nie można żałować czegoś, co się należy...
Deir daoine go bhfuil me gan rath's gan doigh
Gan earra gan eadach gan bolacht na stor
Ma ta mise sasta mo chonai i gcro
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Ma ta mise sasta mo chonai i gcro
O caide sin do'n te sin nach mbaineann sin do
Uwielbiam legendy celtyckie... chciałbym kiedyś pojechać do Irlandii albo Szkocji... zobaczyć np. Stonehenge... zamek Bunratty... Stojące Kamienie w Kerry, choć ja wole mówić crói crog... Clwyd... klasztor Glastonbury, a raczej wyspę, na której postawiono to po trzykroć przeklęte miejsce... może nawet kamień, pod którym skonał Cuchulainn...
Caide Sin Do'n Te Sin Nach Mbaineann Sin Do...
Dodaj komentarz