wrz 22 2003

It's not like you killed someone, it's not...


Komentarze: 9

Dziś będzie o bogu (bogu chrześcijan oczywiście, ale nie zamierzam pisać tego słowa z wielkiej litery). UPRZEDZAM, JEŻELI JESTEŚ STAŁYM BYWALCEM KOŚCIOŁÓW, GOŚCIEM STRON TAKICH JAK APOSTOŁ CZY KATOLIK TUDZIEŻ INNYM NARWANYM PSEM ŁAŃCUCHOWYM KOŚCIOŁA PRZESTAŃ CZYTAĆ! TREŚĆ TEGO WYWODU JEST SATANISTYCZNA, MASOŃSKA, DEATHMETALOWA I RPG-OWA (bo wy w zasadzie nie rozróżniacie tych pojęć, kościelne matoły, i wszystkie podciągacie pod pierwsze z wymienionych). Wszystkich normalnie myślących ludzi zapraszam do lektury.

Dobra, przesadziłem w tym wstępniaku, czyjś światopogląd to nie moja sprawa, jeżeli ktoś poczuł się obrażony najmocniej przepraszam... tym niemniej strasznie mnie wkurza etykietka SATANISTA, którą przykleja mi się za każdym razem, gdy napiszę lub powiem to, co zaraz przeczytacie. Ale jako się rzekło kosciół na bok, teraz będzie o samym bogu - tak po prostu.

Otóż daleki jestem od przyznania racji twierdzeniom typu "Bóg jest litościwy", "Bóg nas kocha" i tym podobnym. Chyba każdy potrafiący kojarzyć fakty człowiek słysząc takie tezy zapyta "Bóg jest litościwy? Kochający? To dlaczego na świecie wciąż jest głód? Dlaczego w XXI wieku nie potrafimy wykarmić wszystkich głodujących i uleczyć wszystkich cierpiących z powodu chorób?" I taki ktoś miałby rację - gdzie jest boża miłość? Gdzie jest współczucie i litość?

Tym torem można iść dalej i zapytać: dlaczego bóg skazuje pewne jednostki na egzystencję w tym chorym świecie, przy zaznaczeniu, ze owa egzystencja jest całkowicie bezwartościowa? I jeszcze dalej: dlaczego inni ludzie, widząc kogoś takiego i rozmawiając z nim, muszą zaprzeczyć swemu naturalnemu odruchowi negacji takiego człowieka, a nawet udawać sympatię wobec niego?

Bóg nie jest litościwy. Jest naajwiększym sadystą, jaki istnieje - jeżeli istnieje. Módlcie się, a on w zamian pozwoli wam przeżyć jeszcze dzień lub dwa w tym zaplytum bagnie obłudy i bezduszności, jakim jest stworzony przez niego świat.

meier_link : :
Elżbieta
02 października 2003, 22:55
Szkoda, że mieszkamy tak daleko od siebie, bo ofiarowałabym Ci książkę "Widzieć Boga we wszystkich rzeczach". W Boga nie musisz wierzyć. Ja urodziłam się w rodzinie katolickiej, potem znaleźli się ludzie, którzy przekonali mnie, że Boga nie ma. Zostałam ateistką i to świadomą, z przekonania i z ideałami. A potem pewnego dnia spotkałam Pana Boga, czego i Tobie z całego serca życzę. Dziś na pytanie, czy wierzę w Boga, odpowiadam: nie, nie wierzę w Boga, ja wiem, że Bóg istnieje.
Zealot
24 września 2003, 10:05
"TWIERDZE,ZE BOG NIE JEST WINNY TYM WSZYSTKIM NIESZCZESCIOM,KTORE SA W DZISIEJSZYCH CZASACH:CHOROBA,BIEGA,GLOD ITP " -Karolina Nie, on jest winny tylko braq reakcji :/ Z calym szacuniem, ale jesli mi najpier p*****, ze takj jest a nie inaczej bo kazdy czlowiek jest wolny i to chce mu dac Bog i zeby sam za siebie odpowiadal etc. a pozniej p*****, ze w raju nie jestem bo ktos inny nie zaslugiwal by tam byc to cos tu jest nie tak :/ Poza tym o facie, ze bog nie ma przewia argumento tym ,ze Chrzescijanstwo jest nicym innym jak zlepkiem innych\, starszych religii :( Poza tym faktycznie, jakbys niezauwazla "NARWANYM PSEM ŁAŃCUCHOWYM KOŚCIOŁA PRZESTAŃ CZYTAĆ! TREŚĆ TEGO WYWODU JEST SATANISTYCZNA, MASOŃSKA, DEATHMETALOWA I RPG-OWA (bo wy w zasadzie nie rozróżniacie tych pojęć, kościelne matoły, i wszystkie podciągacie pod pierwsze z wymienionych). " -Meier Link i kto tu nie czyta uwznie?
Meier Link
24 września 2003, 09:54
Ooooooo... ktoś tu nie zna pojęcia "sarkazm"... nie bedę pokazywał palcem, ale nie zna go pewna osoba z imieniem na K...
Karolina
24 września 2003, 09:04
CHYBA CZEGOS NIE ZROZUMIALAM.DO AUTORA:O NIC CIE NIE POSADZAM TYLKO TWIERDZE,ZE BOG NIE JEST WINNY TYM WSZYSTKIM NIESZCZESCIOM,KTORE SA W DZISIEJSZYCH CZASACH:CHOROBA,BIEGA,GLOD ITP "...Wiesz co to ludzie ludziom zgotowali ten los.." POWINIENES DZIEKOWAC BOGU ZA TO JAKIE MASZ ZYCIE,WIEDZ ZE ZAWSZE MOGLOBY BYC GORZEJ. Zealot....HMMM WIDZE,ZE ZNASZ MNIE LEPIEJ I KIEPSKO OCENIASZ.NIE CZYTASZ DOKLADNIE TEGO CO KTOS NAPISZE:AUTOR SAM NAPISAL,ZE BEDZIE TO DOSC SATANISTYCZNE.JA TYLKO JEGO SLOWA NAPISALAM JESZCZE RAZ W MOIM KOMENTARZU. JESTEM OSOBA WIERZACA,ALE BEZ ZBEDNYCH KLAPEK.MOJE ZYCIE NIE MA 2 KOLOROW: CZARNY/BIALY.ZDAZA MI SIE WIDZIEC W KOLORACH. ALE NIE O TO CHODZI.MIALAM SKOMENTOWAC CZYJS KOMENTARZ ODNOSZACY SIE DO MOJEGO KOMENTARZA A WYDAJE MI SIE,ZE STARAM SIE UDOWODNIC ZE TEZ TAK CZASEM MYSLE BEDAC OSOBA WIERZACA. TEMAT RZEKA :))
Zealot
23 września 2003, 23:06
Karolciu... Ja tam Boga nie uwzam, za wrednego sadyste, ale im dluzej ucze sie historii tym bardziej utwierdzam sie w przekonaniu, ze nikogo w gorze tam nie ma... :( Przypowiesci chrzescijanskie to w duzym stopniu nic innego jak kalki z religii babilonskiej :/ Poza tym jest wiele innych zapozyczen z religii starszych niz chrzescijanska.. Dla przykladu glowne zalozenia chrezescijanstwa niemal niczym nie roznia sie od mazdaizmu... Poza tym ten wywod nie byl satanistyczny - widac, ze jestes osoba wierzaca gdyz masz klapki na oczach :(
Meier Link
23 września 2003, 19:38
Powiem wam wszystkim jedno: NIC NIE ZROZUMIELIŚCIE Z TEGO WYWODU. Do Karoliny: nie jestem satanistą, dzieweczko malinowa. To, że ktoś nienawidzi boga nie oznacza że jest koniecznie satanistą. I nie śmiej posądzać mnie o bezczynność i zwalanie wszystkiego na boga.
Karolina
23 września 2003, 19:15
WYWOD DOSC SATANISTYCZNY. MASZ 50/50 RACJI GDYZ TWOJE ZYCIE,JAK JE PRZEZYJESZ I CO OSIAGNIESZ TO TYLKO JEST ZALEZNE OD CIEBIE SAMEGO I NIE MIESZAJ W TO BOGA. NIE PRACUJESZ,NIE MASZ ZA CO ZYC-POSZUKAJ ZAJECIA DLA SIEBIE JESTES POWAZNIE CHORY-NIK ZYC WIECZNIE NIE BEDZIE,NIE ZE WSZYSTKIEGO MOZNA BYC WYLECZONYM A TO DLATEGO ZE WALCZYSZ NIE Z BOGIEM A CHOROBA.POSTEPY W MEDYCYNIE SA POWOLNE,ALE JEDNAK SA. WSZYSTKIE NIEPOWODZENIA,CHOROBY,NIEDOGODNOSCI ZYCIA STARASZ SIE WPAKOWAC DO JEDNEGO WORKA POD NAZWA SADYSTA BOG. LUDZIE TAKZE MOGLIBY COS ZACZAC ROBIC,A NIE CZEKAC NA CUD BOSKI
23 września 2003, 14:48
PRZESADZASZ..., ALE KIEDYŚ UWIERZYSZ, OJ UWIERZYSZ...!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kumcia
22 września 2003, 21:57
ej powiem Ci tak kiedys tez mialam podejscie takie jak ty ..Czemu jak jest wszechmogacy..litosciwy tak ludzi doswiadcza!! glud i te inny sprawy!! Poprostu ludzie ludzia zgotowali taki los...dlaczego w Iraku jest bieda ..a w Amreyce nie..moze nie taka znaczna..Przeciez to nie zalezy od Boga..Niby czlowiek jest taki genialy i sam te antidotum odkryl..jasne !! nie jestem bardzo wierzaca osoba!!do koscilo raczej nie chodze!!a ty piszesz czy Bog istnieje...Teoria Darwina mowi ,ze powstalismy od malpy....a czemu teraz z malpa nie powstaje jak czlowiek..przeciez ma lepsze warunki do rozwoju...no nie..Mozna ja wile rzeczy nauczyc..ale i tak sie nei stanie czlowiekiem..nie wiem czy to jakis argument!! ale dobrze jest w cos wierzyc...pokladac w "czyms" "kims" nadzieje!! ludzi to na duchu podnosi!! no dobra ...Pozdrawiam :)

Dodaj komentarz